6.4.10

KRÓTKI WYWIAD NA TEMAT "KOSZMARU..." DLA BLOGA KSIĄŻKA - ONLINE

Dlaczego właśnie horror a nie inny gatunek wybrał Pan sobie do obrabiania?

Od najmłodszych lat uwielbiam odczuwać ten tak zwany bezpieczny strach, jaki przywołują horrory. Poza tym interesuje mnie parapsychologia i demonologia. W efekcie mogę pisać o tym, co naprawdę lubię, a to przecież największa frajda.

Skąd pomysł na „Koszmar na miarę” - książkę, która ukaże się nakładem wydawnictwa Grasshopper?

Przez dość długi czas pracowałem w salonie z ekskluzywną odzieżą i pewnego razu pomyślałem sobie, że fajnie byłoby napisać horror w podobnych klimatach. Wiesz, centrum handlowe, rąbnięty kierownik, opustoszały salon nocą... jakiś stwór czyhający w magazynku na wieszaki... Zacząłem pisać tę powieść, a potem opowiedziałem o niej Kazkowi i zaproponowałem, aby przyłączył się do zabawy. Chyba zainteresowałem go swoimi opowieściami, bo ostatecznie powstała książka, z której obaj jesteśmy bardzo zadowoleni. To rasowy horror – wiele się dzieje od pierwszych stron, intryga daje po oczach, leje się krew, odpadają głowy, a na naszych bohaterów polują jaszczuropodobne bestie, przypominające warany z Komodo!

Nie boi się Pan, że właściciel pewnej galerii będzie ciągał was po sądach?

Nie rozumiem dlaczego miałby to robić. Za to, że umieściliśmy część akcji powieści w Starym Browarze? A to nie wiedzieliśmy, że to jest karalne. Czy gdybyśmy zmienili Browar na Plazę, byłoby lepiej? Cholera, muszę zadzwonić do redaktorki...

Reszta
TUTAJ

1 komentarz:

  1. Niedługi ten wywiad,tylko parę pytań. Ale bardzo interesujący. Byle do 16.

    OdpowiedzUsuń