"... Jeszcze wyżej poprzeczkę podnoszą Ofiary
duetu Robert Cichowlas i Łukasz Radecki. W czasie lektury nieraz
przeszedł mnie dreszcz, nie tylko ze względu na umiejscowienie akcji.
Zimową nocą starszy pan dzieli się z nieznajomą w pociągu swymi
wspomnieniami o II Wojnie Światowej. Okazuje się, że tajemnicza kobieta
trzyma w zanadrzu o wiele straszniejszą opowieść, w której on sam
nieświadomie odegrał ważną rolę. Pasażerka jest także o wiele starsza,
niż na to wygląda… Należy powiedzieć wprost: tak to się robi! Obaj
panowie postarali się, ponieważ nie tylko urozmaicili konstrukcję, myląc
tropy poprzez przesunięcie narracji ze staruszka na jego
współpasażerkę, ale także umiejętnie przeprowadzili gradację napięcia. Ofiary
zaczynają się partią przejmująco chłodną, przechodzącą powoli w grozę, a
ostatnie strony są wręcz nieodparcie smutne. Pojawia się tutaj również
pewien świetnie znany fanom Brytyjczyka aztecki demon, ale który
konkretnie, to już należy przekonać się samemu. Jest to jeden z
jaśniejszych punktów książki."...
Cała recenzja TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz