Kilka recenzji mojego nowego opowiadania POKUTA, wydanego w formie e-booka już się pojawiło, a to fragment najnowszej, którą dla portalu Szuflada napisała Karolina "Mangusta" Kaczkowska.
"W literaturze polskiej horror nie ma szczególnie bogatej tradycji. Kilku
pisarzom zdarzyło się napisać utwór grozy, ale takich, którzy
zajmowaliby się tylko tym gatunkiem można policzyć na palcach jednej
ręki. Obecnie sytuacja polskiego horroru również nie prezentuje się
najlepiej, ponadto jest on dość stonowany w wyrazie, raczej stroni od
rozbuchanej makabry czy śmiałej erotyki, nieobcych grozie zagranicznej.
Tę ostatnią widać na księgarnianych półkach znacznie częściej niż utwory
rodzime. Kilka dni temu za sprawą „Pokuty” Roberta Cichowlasa
pojawiło się jednak światełko w tunelu. Opowiadanie to ukazało się jako
e-book, a sam autor określił je mianem „jazdy po bandzie” i nie są to
czcze przechwałki. „Pokutę”, co prawda, nie do końca można określić jako
grozę, utworowi temu zdecydowanie bliżej do bizarro, jednak każdy
wielbiciel horroru powinien być usatysfakcjonowany lekturą."...
Pełna recenzja TUTAJ
Będzie szansa dorwać Cie na Pyrkonie?
OdpowiedzUsuń^ Na Pyrkonie mnie nie będzie.
OdpowiedzUsuńProszę zdradź skąd ten pomysł na pokutę? Co się stało, może przeczytałeś coś nowego?
OdpowiedzUsuńPzdr. T
Napisałem niedawno powieść bizarro, w której jednak więcej było erotyki, żeby nie powiedzieć pornografii, niż oczywistych dziwactw jakie rządzą tym gatunkiem. Opisana przeze mnie historia w tak długiej formie (pierwotnie miała blisko 300 tysięcy znaków) nie bardzo mi się podobała, więc wykorzystałem jej fragmenty i w ten sposób powstała POKUTA. Byłem ciekawy, czy opowieść naszpikowana różnorodnymi scenami pornograficznymi ma szansę bytu i jak polski czytelnik zareaguje na coś takiego. Podkreślam "polski czytelnik", bo to specyficzny odbiorca... :-)
OdpowiedzUsuń