Właśnie doszły mnie słuchy, że w sieci pojawiły się ciekawe recenzje dwóch książek, których jestem współautorem. I tak oto Anonimowy Grzybiarz wyraził wyczerpującą opinię na temat SĘPÓW, które machnąłem już jakiś czas temu z Jackiem Rostockim, natomiast na blogu „Od deski do deski” jego autorka podzieliła się wrażeniami po lekturze antologii TWARZE SZATANA, którą napisałem z Kazkiem Kyrczem. Podziękować, myli Państwo...
13.9.10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie ma problemu :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemność po mojej stronie.
Takie pytanie szybkie jeszcze. Jak powstaje powieść pisana przez dwóch Autorów? Sam trochę piszę, i kilku krotnie w swojej "karierze" skrzyżowałem pióra z innymi autorami i najczęściej - dla większej zabawy i gimnastyki umysłu - pisaliśmy po jednym rozdziale. Nie ustalaliśmy nic i patrzyliśmy co nam z tego wyjdzie.
Jeśli jednak pisze się profesjonalnie (moja małe marzenie :D) to chyba inaczej to wygląda. Trzeba wszystko uzgodnić itp.
Zakładamy, że mamy już plan całości, postacie, historię - wszystko. Kto teraz zajmie się spisaniem tego wszystkiego w przypadku, kiedy style dwóch Autorów bardzo się od siebie różnią?
pozdrawiam (i przepraszam, że męczę :))!
Po sporządzeniu dokładnego konspektu (czasami praca nad nim zajmuje miesiąc albo i dłużej), ustalamy kto zaczyna pisać. A potem już idzie z górki. Rozdział po rozdziale, albo jak wygodnie - czasami któryś z nas pisze po trzy, cztery rozdziały pod rząd. Nad redakcją spędzamy mnóstwo czasu, bo, jak wspomniałeś, nasze style mocno się różnią i trzeba ujednolicać. To przyjemna, ale czasochłonna robota. Grunt to niczego sobie nie narzucać i nie pisać pod presją.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również.
Absolutnie nie męczysz:-)
No i super!
OdpowiedzUsuńA skoro mamy dziś dzień pytań, to i ja się zapytam - która powieść sprzedaje się najlepiej? :)
Ced, wszystkie świetnie się sprzedają:-)
OdpowiedzUsuńKupiłem dziś "Twarze Szatana", jak skończę czytać to dam znać ;)
OdpowiedzUsuńNiech Ci lektura straszną będzie:-)
OdpowiedzUsuńRob
Straszną i strasznie przyjemną!
OdpowiedzUsuń