INTRUZI to pierwszy z czterech wydanych w naszym kraju thrillerów Michaela Marshalla, jaki przeczytałem. Być może gdyby nie słowa na okładce, że niby Stephen King uwielbia jego prozę oraz że porównuje się go do takich mistrzów gatunku jak Dean Koontz czy Robert Ludlum, zapoznałbym się z twórczością Marshalla znacznie wcześniej. Żaden z niego King czy Koontz, aczkolwiek pisać potrafi całkiem nieźle...
Reszta w 23 numerze Grabarza Polskiego
Reszta w 23 numerze Grabarza Polskiego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz