18.4.10

CARPE NOCTEM O "KOSZMARZE NA MIARĘ"

"Wchodzący właśnie na księgarskie półki „Koszmar na miarę” przywołuje ducha powieści grozy z lat osiemdziesiątych ubiegłego XX wieku. Nie jest to bynajmniej zarzut, bo duch ten – niczym Elvis – wciąż żyje w naszych sercach. W końcu kto nie tęskni za starymi dobrymi czasami, gdy słońce świeciło jaśniej, czekolada miała smak ambrozji, a krew na rękach psychopatycznych zabójców była bardziej krwista?
Na pewno nie ja.

Wbrew temu, na co wskazuje tytuł, trzecia wspólna książka przywołanego do tablicy duetu bynajmniej nie opowiada o traumatycznych przeżyciach krawca, nie stanowi też twórczego rozwinięcia piosenki Siekiery, w której szewc zabija szewca. Jej bohaterami jest grupka pracowników salonu odzieżowego Roy and Coles stających w obliczu zagrożenia, które z początku wydaje się może nieco surrealistyczne i odległe, by wkrótce, nieomal natychmiast przybrać jak najbardziej realną i złowrogą postać.

Do jednego z największych atutów powieści należy świetnie – trzymając się terminologii krawieckiej – skrojona akcja, która w zestawieniu z przemyślanymi i umiejętnie dozowanymi opisami sprawia, że czytelnik nawet przez chwilę nie może narzekać na nudę."

Reszta
TUTAJ

4 komentarze:

  1. Doczekać się nie mogę, niestety w łodzi jeszcze nie ma, obiegłam księgarnie.

    Agulla

    OdpowiedzUsuń
  2. Docierają do nas głosy, że nie wszędzie jeszcze książka dotarła. To prawdopodobnie kwestia paru dni.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dziś kupilam. w Empiku. Zaraz się biorę za czytanie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wczoraj kupiłem. Zaczyna się debeściarsko :)

    OdpowiedzUsuń