W kilka dni po premierze PRADAWNEGO ZŁA wraz z Łukaszem Radeckim mamy co opijać. Raz, że strasznie jesteśmy zadowoleni z wydania tej książki, a dwa - wzbudza zainteresowanie czytelników, co objawia się dobrymi recenzjami w sieci, a także wczorajszym "siódmym" miejscem na liście bestsellerów Empiku w kategorii horror. W tym miejscu dziękuję wszystkim, którzy postanowili książkę posiąść...
Wracając na moment do recenzji PRADAWNEGO. Robert Ziębiński z Dzikiej Bandy w TAKI oto sposób opiniuje tę książkę.
Wracając na moment do recenzji PRADAWNEGO. Robert Ziębiński z Dzikiej Bandy w TAKI oto sposób opiniuje tę książkę.
Zaś Karolina Kaczkowska z Szuflady recenzuje ją TAK.
Wraz z Łukaszem wrzucamy pomału na tapetę kolejny projekt. Niektórzy będą zaskoczeni, gdy dowiedzą się, co to takiego. Ale póki co nie będziemy zdradzać szczegółów. Przyjdzie i na nie pora - najpewniej za kilka miesięcy.
Ukończyłem niedawno długie opowiadanie do nowej antologii grozy Repliki (która tytułu jeszcze nie ma, a planowana jest mniej więcej na połowę roku). Tekst nosi tytuł ARMIA OCALENIA i jest troszkę szalony. No, może szalony to nie do końca właściwe określenie. Ale niesamowity i w pewnym stopniu pojechany z pewnością. Pojawią się w nim dinozaury, jak już przy okazji któregoś z wcześniejszych wpisów wspominałem. Pojawią się też zmutowane muchy, świat rodem z jakiejś postapokalipsy... Czego tam nie będzie!
Napisałem również niedługie opowiadanie BŁĄD W SZTUCE dla Horror Masakry. Gorąco kibicuję Tomkowi Siwcowi i całemu horrorowemu projektowi i jestem bardzo zadowolony, że w spisie treści któregoś z nowych numerów pojawi się historia zrodzona z mej nie zawsze spokojnej wyobraźni.
Ukończyłem niedawno długie opowiadanie do nowej antologii grozy Repliki (która tytułu jeszcze nie ma, a planowana jest mniej więcej na połowę roku). Tekst nosi tytuł ARMIA OCALENIA i jest troszkę szalony. No, może szalony to nie do końca właściwe określenie. Ale niesamowity i w pewnym stopniu pojechany z pewnością. Pojawią się w nim dinozaury, jak już przy okazji któregoś z wcześniejszych wpisów wspominałem. Pojawią się też zmutowane muchy, świat rodem z jakiejś postapokalipsy... Czego tam nie będzie!
Napisałem również niedługie opowiadanie BŁĄD W SZTUCE dla Horror Masakry. Gorąco kibicuję Tomkowi Siwcowi i całemu horrorowemu projektowi i jestem bardzo zadowolony, że w spisie treści któregoś z nowych numerów pojawi się historia zrodzona z mej nie zawsze spokojnej wyobraźni.
Naprawdę macie powody do zadowolenia. Książka jest kapitalna, pierwszorzędna rozrywka horroru w oldschoolowym stylu. Mamy w sumie początek roku, ale jak dla mnie "Pradawne zło" to murowany kandydat do nagrody Grabińskiego. Thanatos
OdpowiedzUsuńMerci, Thanatosie. Cieszą takie opinie jak cholera.
OdpowiedzUsuńIiiaaa Iiiaaa Yooooog Sooothoooth!