27.6.13

SZCZECIN CZYTA O "WYLĘGARNI"

"Kiedy byłam nastolatką, to pasjami zaczytywałam się w horrorach. Szczególną sympatię miałam dla twórczości Grahama Masterona. Nawet teraz, po latach nadal mam słabość do opowieści grozy. Wprawdzie krwawe horrory zamieniłam na thrillery, ale prawda jest taka, że nadal lubi się bać. Z wielką przyjemnością zabrałam się za lekturę książki Roberta Cichowlasa.

Wylęgarnia” to zbiór opowiadań. Każde z nich straszy inaczej. Mamy tu wszystko: zjawy z Cytadeli, duchy w hotelu, ożywianie zmarłych, duch seryjnego mordercy, nawiedzony obraz, brutalnych kosmitów, upiorny pociąg, koszmary w związku i wiele więcej. Każde z nich jest inne – jedne podobały mi się bardziej, inne mniej, niemniej jednak trudno powiedzieć, że któreś z nich jest słabe. Każde jest przemyślane i dopracowane. Pisząc w gatunku horror trudno uniknąć kiczu, czy przesady. Opowiadania Roberta Cichowlasa świetnie się bronią. Są wyważone i dopracowane. Widać w nich momentami nawiązania do znanych nam już filmów, czy książek, jednak mimo początkowej inspiracji, każdy temat autor wyprowadził po swojemu, w swoim stylu. Każdemu nadał swój charakter."...

Reszta TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz