Nareszcie! Kupuję od razu :) Czekam na tę książkę już stanowczo za długo. Jeszcze dodatkowo Kazek takiego smaka mi narobił we Wrocławiu, opowiadając o tej powieści :) Jacek
A mi już Kazek dał kawałek i póki co wiem, komu książkę zadedykowano ;-) By zaskoczyć czytelników i wzmóc ich niepewność powiem tylko, że nie jest to Masti, choć osoba ta pojawiła się na tym blogu :-P
Na Pyrkon chętnie bym podjechał, rzut beretem do Targów mam. Jak nie wystąpimy z Kaziem jako goście, na piwo chętnie się stawię i upuszczę nieco krwi na narty... znaczy karty książek. Okej?
Doskonała wiadomość!!!
OdpowiedzUsuńKaska
Miło mi to słyszeć ;)
OdpowiedzUsuńNareszcie! Kupuję od razu :) Czekam na tę książkę już stanowczo za długo. Jeszcze dodatkowo Kazek takiego smaka mi narobił we Wrocławiu, opowiadając o tej powieści :)
OdpowiedzUsuńJacek
A mi już Kazek dał kawałek i póki co wiem, komu książkę zadedykowano ;-)
OdpowiedzUsuńBy zaskoczyć czytelników i wzmóc ich niepewność powiem tylko, że nie jest to Masti, choć osoba ta pojawiła się na tym blogu :-P
Tak, tak, w dodatku waży około trzech kilo i ma niewiele ponad pół metra i nie jest to bagietka Kaczyńskiego! :-)
OdpowiedzUsuńA jak zwykle przegapiłam spotkanie z Wami:((( W dodatku w Bielsku Białej nie będę mogła pojechac. Życ nie umierać!:(
OdpowiedzUsuńGosia
Gosia, zapewne będzie jeszcze okazja spotkać się w tym roku. Pojawimy się nie tylko w Bielsku Białej:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Robert
Ta książką jest numerem jeden na mojej liście zakupów:))) Czekam!
OdpowiedzUsuńKupię na pewno :) Będziecie może na Pyrkonie?
OdpowiedzUsuńAgulla
Narazie jeszcze nie wiemy. Niebawem się okaże:-)
OdpowiedzUsuńRob
Koniecznie proszę o znak, przytargam książki do podpisu :) a Pyrkon jest bardzo fajny... nie to żebym bardzo mocno namawiała :D
OdpowiedzUsuńAgulla
Na Pyrkon chętnie bym podjechał, rzut beretem do Targów mam. Jak nie wystąpimy z Kaziem jako goście, na piwo chętnie się stawię i upuszczę nieco krwi na narty... znaczy karty książek. Okej?
OdpowiedzUsuńPrzesuperaśnie :D
OdpowiedzUsuńAgulla