17.12.10

LAJF 5: PRZYGOTOWANIA

Jakiś czas temu pisałem, że czas zdaje mi się przelatywać przez palce. Dziś musiałbym napisać, że mi je odgryzł. Wszystkie. I zabiera się za pozostałe części ciała.

Z początkiem stycznia po raz pierwszy w życiu zostanę ojcem i przygotowania do tej roli zajmują mi całe dnie. Coś, co zawsze wydawało mi się odległe, niemal nierzeczywiste, za moment stanie się dniem powszednim. Czuję się z tym wspaniale. Hubert waży obecnie 2800 gram i miewa się naprawdę dobrze. Trzymajcie kciuki, aby i po wystrzeleniu na światło dzienne czuł się jak nowonarodzony!

Siłą rzeczy mniej ostatnio piszę. Nie mam nawet czasu nad tym za bardzo ubolewać. Niemniej powolutku domykamy z Piotrem biografię Mastertona, z czego diabelnie się cieszę, bo walczymy z tym tematem już chyba ze dwa lata. Poza tym wraz z Kazkiem zamknęliśmy nowy zbiór opowiadań, zatytułowany roboczo POWTÓRNE PRZYJŚCIE. Niedługo rozpiszemy się na jego temat nieco szerzej...

Bo póki co czekamy na premierę EFEMERYDY, która ma ukazać się na rynku w pierwszym kwartale 2011. Z tej też okazji leniwie jeszcze, ale jednak, zaczynamy myśleć o spotkaniach autorskich. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to pierwsze z nich odbędzie się na konwencie Grojkon w Bielsku Białej (11-13 marca 2011). Poprowadzimy też panel dyskusyjny. Albo dwa. O szczegółach będziemy informować na bieżąco.

Kończę właśnie nowy felieton do Grabarza Polskiego. Będzie o starych dobrych latach dziewięćdziesiątych i starych, niekoniecznie dobrych, horrorach, jakie wtedy wydawano.

Do miłego!

9 komentarzy:

  1. Panie Robercie, jestem po lekturze zbioru "Twarze szatana". Dziękuję za dawkę silnych wrażeń. Książka bardzo mi się spodobała, zwłaszcza opowiadania "Lament", "Postrach pewnej szosy" "Poświęcenie" oraz "Sex Machine". To pierwsza książka Panów, jaką przeczytałam. Zamówiłam już "Sępy", a potem chciałabym przeczytać "Koszmar na miarę". Pozdrawiam serdecznie i życzę weny do pisania.

    Violetta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przede wszystkim serdecznie gratuluję, że zostaniesz ojcem. To świetna wiadomość :)
    "Efemerydy" nie mogę się już doczekać. Jestem pewna, że i tym razem będę się świetnie bawiła ;)

    Może jakieś autorskie spotkanie w Toruniu?

    OdpowiedzUsuń
  3. Viola, dzięki bardzo za miłe słowa o TWARZACH SZATANA. Weny nam z Kazkiem nie brakuje, nowe pomysły wciąż nas torpedują. Tylko doba jest za krótka!

    Paula, dzięki:-)
    Co do spotkania w Toruniu - jeśli tylko pojawi się okazja, nie omieszkamy z niej skorzystać. W przyszłym roku planujemy trochę pojeździć po kraju w celach promocyjnych.
    A potem powstanie horror o PKP.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha, Rob. Kibicuję Ci (z ekipą oczywiście), abyś podołał ojcostwu ;) Będzie dobrze - popatrz na Kazka, a jesteście tak zgrani, że i tutaj pewnie podobnie podołacie ^^
    Zbiorek i Efemeryda - się nie mogę doczekać :) A co do spotkań autorskich, to coś Wam jeszcze napiszę niedługo, ale to już prywatnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ced, pewnie, że będzie dobrze!
    Na wiadomość czekam z zaciekawieniem.
    Pozdro dla Ciebie i dla ekipy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Panie Robercie, nie będę się rozpisywać na temat Pana i Pana twórczości, która jaka jest każdy widzi :), kto czyta lub czytał (nawiasem mówiąc, we wszystkich tekstach pisanych wespół z kimś :) zawsze odnajdę Pana/ to co Pana; Że jest Pan po prostu świetny i uwielbiam z Panem spędzać czas :)), adekwatnie tego co Pan napisał, życzę by wszystko się udało, by syn powielił w przyszłości talent, póki co za mało docenianego Ojca, a przede wszystkim, jak już Maluch zawita na świat, proszę niech Pan napisze po prostu - i jak? i czy naprawdę tak wiele się zmieniło, dzięki szczęściu, jakie Pana niebawem odwiedzi.
    Z wyrazami uznania,
    Kasia Arch

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu, dzięki ten miły wpis:-)
    W chwili obecnej staram się poskładać do kupy łóżeczko, które dziś zakupiłem, i to jest dopiero wyzwanie!
    O zminach zapewne napiszę, niebawem.
    Serdeczności,
    Rob

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt. No i gratuluję ojcostwa! Pamiętam Twoje opowiadania jeszcze z portalu opowiadania.pl ... juz wtedy były świetne. No a teraz każdej Twojej - Waszej - książki nie mogę się doczekać. Życzę Ci wszystkiegfo co najlepsze - no i żebyś w tym ojcostwie znalazł czas na pisanie.
    Pozdrawiam
    Bogdan Ruszkowski

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dziękuję! Pisanie mam głęboko zakorzenione, więc o rezygnacji nie może być mowy. Jestem ciekawy, jakim nickiem posługiwałeś się na opowiadaniach.pl?
    Najlepszego,
    Robert

    OdpowiedzUsuń