"Bartek Lipski pracuje w ekskluzywnym salonie odzieżowym ”Roy and Coles” mieszczącym się w poznańskim Starym Browarze. Haruje jak wół, ledwo utrzymując się na jako-takim poziomie życia. Dodatkowo czas pracy uprzykrza mu wiecznie z czegoś niezadowolony i poniżający swoich pracowników szef – Warski. Lipski, tak jak i inni ekspedienci, dzielnie go znosi. Nie ma innego wyjścia. Nawet nie spodziewa się, że dotychczasowe szare i znienawidzone życie już niedługo może wydać mu się pełnią szczęścia. A wszystko zaczyna się pewnego, równie szarego jak inne, dnia, kiedy do sklepu przychodzi klient, składając reklamacje w sprawie garnituru, który krwawi…
Polski duet grozy, w osobach Kazimierza Kyrcza Jr. i Roberta Cichowlasa, już nie raz zaskakiwał czytelników, czy to w opowiadaniach prezentowanych w ”Twarzach Szatana”, czy w zakończeniu ich pierwszej wspólnie wydanej powieści - ”Siedliska”. Tym razem autorzy postanowili zaskoczyć fanów grozy samą książką. ”Koszmar na miarę”, bo tak nazywa się ich nowa powieść, drastycznie odstaje od dotychczasowej twórczości duetu. Tak, jakby autorzy chcieli pokazać, że nawet w samym horrorze nie można ich szufladkować. ”Koszmar...” jest swoistym ukłonem w stronę powieści grozy lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Ta książka jest po prostu cięższa. I nie mówię tutaj o łatwości, czy właśnie ciężkości czytania, tutaj nic się nie zmieniło – książkę dalej czyta się łatwo i przyjemnie. Mówię o atmosferze, którą roztacza, bowiem groza jest tutaj aż namacalna. W złowrogiej aurze naprawdę srogiej zimy pojawia się krew, ból i ostry seks. Cichowlas i Kyrcz Jr. wyraźnie pokazują, że tym razem nie ma miejsca na sentymenty."
Reszta TUTAJ
Polski duet grozy, w osobach Kazimierza Kyrcza Jr. i Roberta Cichowlasa, już nie raz zaskakiwał czytelników, czy to w opowiadaniach prezentowanych w ”Twarzach Szatana”, czy w zakończeniu ich pierwszej wspólnie wydanej powieści - ”Siedliska”. Tym razem autorzy postanowili zaskoczyć fanów grozy samą książką. ”Koszmar na miarę”, bo tak nazywa się ich nowa powieść, drastycznie odstaje od dotychczasowej twórczości duetu. Tak, jakby autorzy chcieli pokazać, że nawet w samym horrorze nie można ich szufladkować. ”Koszmar...” jest swoistym ukłonem w stronę powieści grozy lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Ta książka jest po prostu cięższa. I nie mówię tutaj o łatwości, czy właśnie ciężkości czytania, tutaj nic się nie zmieniło – książkę dalej czyta się łatwo i przyjemnie. Mówię o atmosferze, którą roztacza, bowiem groza jest tutaj aż namacalna. W złowrogiej aurze naprawdę srogiej zimy pojawia się krew, ból i ostry seks. Cichowlas i Kyrcz Jr. wyraźnie pokazują, że tym razem nie ma miejsca na sentymenty."
Reszta TUTAJ
No cóż, teraz to mogę tylko tak skomentować -> ^^
OdpowiedzUsuń