8.2.10

"KOSZMAR NA MIARĘ" W REDAKCJI

Nowa powieść, którą napisałem z Kazkiem Kyrczem - KOSZMAR NA MIARĘ - trafiła niedawno pod skrzydła Magdy, naszej redaktorki. Razem naparzamy jak mrówki, aby finalna wersja tekstu była jak najlepsza. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, książka ukaże się w kwietniu tego roku. Wydawcą będzie Grasshopper.

Wyjątkowo się cieszę na myśl o tym, że niedługo będziecie mogli ten kawałek przeczytać. Jest chyba najodważniejszy ze wszystkich jakie wspólnie z Kazkiem napisaliśmy. Znajdziecie w nim sceny gore, seks w dość ostrym wydaniu, całą masę postaci z tego i nie z "tego" świata, a przede wszystkim szybką akcję i mocny, naprawdę mocny finał. Jesteśmy bardzo ciekawi Waszego odbioru tej powieści.

Co nieco o fabule KOSZMARU NA MIARĘ możecie przeczytać w zapowiedzi, jaka właśnie ukazała się na stronie wydawnictwa. Miłej lektury i do przeczytania niebawem!

9 komentarzy:

  1. to niesłychanie dobra wiadomość,z przyjemnością wezmę tą knigę w swe objęcia. Już nie mogę się doczekać!
    A kiedy będzie można podziwiać okładkę?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha, już zacieram ręce!
    No i się nie mogę doczekać recenzowania waszego dzieła... (no dobrze, dobrze, chcę to przeczytać po prostu ^^)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie skończyłam czytać "Siedlisko". Bardzo dobra książka, panie Robercie, kolejną napewno przeczytam. Bardzo lubię Pański styl. Pana Kazka oczywiście również:)) Ciepło pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. wer, nie wiemy jeszcze kiedy okładka będzie gotowa. Zapewne w marcu, może w pierwszej połowie.

    Cedrik, i my się doczekać nie możemy:)

    moira, dzięki za dobre słowo o SIEDLISKU. Mam nadzieję, że i KOSZMAR Ci się spodoba!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ mnie tu dawno nie było, ale to ta cholerna sesja pozbawiła mnie świadomości na tak długi czas... Ja od siebie mogę tylko z prawdziwą radością zasalutować i poskakać ze szczęścia, bo "Krwawe kolekcje" były nie tylko moim pierwszym opowiadaniem Roberta Cichowlasa, ale pierwszym połkniętym opowiadaniem grozy w życiu. Nawet teraz po latach, kiedy jestem już kolekcjonerką literatury grozy i fantasy, to i tak fabuła tejże mikro powieści robi na mnie nieodmiennie fantastyczne wrażenie, a na wspomnienie niektórych scen, nadal włosy stają mi dęba :) Tak więc chciejstwo na książkę już mnie ogarnia z całą swoją mocą! :D
    Pozdrawiam radośnie w ten mroczny, zimowy dzień!
    IZOLDA

    OdpowiedzUsuń
  6. Izoldo, dzięki bardzo za tak budujący wpis.
    I mam nadzieję, że po sesji zostało już tylko szare wspomnienie?
    Muszę zaznaczyć, że wersja tekstu, którą poznałaś różni się znacząco od wersji finalnej - powieść została rozbudowana i gruntownie przebadana! (Kaziorro chyba od tego oślepł, bo wczoraj widziałem jak zamiast psu patyk rzuca psa patykowi... ekhem, czy może to ja oślepłem...)
    BTW, myślę, że KOSZMAR będzie Ci się teraz czytać o wiele przyjemniej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogę się doczekać! Bardzo pozdrawiam obu Panów:)
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  8. "Siedlisko" było rewelacyjne! Nie mogłam się oderwać od książki, a ostatnio na prawdę nie często mi się to zdarza. Dlatego też z niecierpliwością będę wypatrywać "Koszmaru na miarę" zwłaszcza po przeczytaniu zapowiedzi :-) Serdecznie pozdrawiam

    Agulla

    OdpowiedzUsuń
  9. Gosia, Agulla, dzięki:-)
    Redakcja KOSZMARU NA MIARĘ powoli dobiega końca. Niedługo rusza skład.
    Pozdrawiam,
    Rob

    OdpowiedzUsuń